Wyprawa do Katalonii

Blog poświęcony wspomnieniom z letniego wyjazdu do Katalonii. Oczywiście nie ominałem stolicy Katalonii - Barcelony. Do Hiszpanii dostałem się liniami lotniczymi Ryanair, następnie na miejscu i z powrotem do Polski podróżowałem autostopem (w wyjątkowych sytuacjach koleją). Postaram się zwracić uwagę na sprawy istotne przy planowaniu podobnej podróży po Katalonii. Mam nadzieję, że znajdziesz tu coś ciekawego i pomocnego. Każdy post opatrzony jest zdjęciem z wyprawy.

niedziela, 28 lutego 2010

Na rynku po przylocie

Rynek w Reus. Katalonia. Hiszpania
Reaus wita! Wspaniałe miasto pełne możliwości, gdzie nie ma nic ciekawego do zobaczenia, schowki bagażowe na dworcu nie działają i nikt nie mówi po angielsku. Tyle tylko że jest tu lotnisko na które lata Ryanair i zdaje się Wizzair więc można tanio dostać z Polski w okolice Barcelony. Mam też miłe wspomnienia z tego miejsca - smaczny, chłodny i niedrogi San Miguel, czyli miejscowe piwo, sprzedawane w bardzo poręcznej szklanej, litrowej, zakręcanej butelce.... ale o tym może innym razem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz